Na drugą edycję Konkursu Literackiego organizowanego w I Liceum Ogólnokształcącym
w Zielonej Górze napłynęły 23 utwory liryczne od 5 autorów w kategorii poezja i 5 opowiadań od 5 autorów w kategorii proza.
Jury pod przewodnictwem dyrektor LO Ewy Habich w składzie: Urszula Świdkiewicz i Robert Rudiak postanowiło przyznać:
I miejsce Robertowi Jerzynkowi z klasy 2F za opowiadanie „Zakończenia alternatywne”
i nagrodę w wysokości 200,- zł;
II miejsce Mateuszowi Janczakowi z klasy 2F za opowieść „Vidocq na tropie” i nagrodę
w wysokości 150,- zł;
III miejsce Darii Walusiak z klasy 2C za zestaw wierszy „Pantum o szczęśliwej śmierci”, „Niagara o mgiełce marzeń” i „Randka z młodością (tanka)” i nagrodę w wysokości 100,- zł.
Ponadto Jury przyznało trzy równorzędne wyróżnienia po 50,- zł, które otrzymują:
- Karolina Barczak z klasy 3A za opowiadanie „Biblioteka”,
- Oleksandra Kuzmych z klasy 1E za opowiadanie „Anioł stróż”,
- Mateusz Walusiak z klasy 2A za zestaw liryczno-graficzny „Haiku o pięciu porach roku”.
Pozostali uczestnicy Konkursu otrzymają okolicznościowy dyplom i pamiątkowy kubek.
Wszystkim uczestnikom Jury dziękuje za przesłanie swoich tekstów oraz gratuluje nagrodzonym i wyróżnionym autorom, życząc dalszych sukcesów literackich.
* * *
Główny laureat konkursu – Robert Jerzynek napisał opowiadanie o alternatywnych wyborach możliwości w ludzkiej egzystencji, które zawsze uwarunkowane są odmiennymi konsekwencjami. Główny bohater „Zakończeń alternatywnych” to młodych człowiek, które poznaje wariantywne odmiany swojego losu zapisane w „księdze życia”. Sam jest autorem i czytelnikiem swoich historii, które mogły stać się jego udziałem, gdyby inaczej pokierował swoim losem. Na zmianę przeznaczenia jest jednak za późno, gdyż czyta swoją księgę już po swojej śmierci, będąc w przedsionku raju i oczekując zapewne na wyrok sądu ostatecznego. Autor utworu pokusił się o stworzenie intrygującej dramaturgii akcji i ciekawej konstrukcji prozatorskiej oraz wykazał się interesującym pomysłem na opis fabularny.
Laureat drugiej nagrody – Mateusz Janczak jest autorem kryminału historycznego o komisarzu Eugene-Francoisie Vidocq z paryskiej policji, który w okresie kampanii napoleońskiej zajmuje się wyjaśnieniem tajemniczej śmierci porucznika Sebastiana Jarkowskiego. Akcja rozgrywa się w Księstwie Warszawskim, a francuskiemu komisarzowi w rozwikłaniu kryminalnej zagadki towarzyszy polski porucznik Kazimierz Krakowski. Autor opowiadana „Vidocq na tropie” dobrze się czuje w budowaniu napięcia i tropów sensacyjnych, świetnie konstruuje dialogi bohaterów i ich opisy charakterologiczne, a także ich motywacje psychologiczne.
Trzecią nagrodę otrzymała Daria Walusiak, zwyciężczyni poprzedniej edycji Konkursu Literackiego za opowiadanie „Po prostu idealnie”. Tym razem autorka pokusiła się o zaprezentowanie utworów lirycznych, w tworzeniu których – jak wykazała – również porusza się doskonale. Przedstawiła trzy miniatury poetyckie, każda w innej formie gatunkowej od pantum – malajskiej XV-wiecznej formy wierszowanej, poprzez pentastych, po tankę – japońską formę liryczną powstałą już w VI wieku. Uwagę przykuwa zwłaszcza „Pantum o szczęśliwej miłości”, opowiadająca o odchodzącym czasie i umiejętności pogodzenia się ze starością, a kończy się wyszukanym metaforycznym zakończeniem. Tak umiejętne i zarazem efektowne operowanie słowem poetyckim oznacza, że autorka cały czas rozwija się literacko, ciągle eksperymentuje z różnymi odmianami epickimi lub lirycznymi, poszerza i wzbogaca swój warsztat pisarski, co świadczy, o jej bogatej sferze duchowej i nietuzinkowej umysłowości oraz artystycznej wrażliwości.
Karolina Barczak, także ubiegłoroczna laureatka Konkursu za prozę „Afterlife”, tym razem jest autorką opowieści, której akcja rozgrywa się w bibliotece, a jej bohaterem jest młody, nadwrażliwy, inteligentny nastolatek Olivier o bogatej wyobraźni, zaczytany w… romansach. Chłopiec rozpaczliwie poszukuje przyjaźni, pragnie poznać kogoś, kto nie tylko go ochroni, ale wysłucha, pomoże i zaopiekuje się, a przede wszystkim wesprze go psychicznie i emocjonalnie. Autorka nieźle operuje słowem, buduje opisy pełne napięć oraz zwroty akcji, a świat przedstawiła z perspektywy młodziutkiego chłopaka. W dodatku opowieść posiada zaskakujący i niebanalny finał.
Oleksandra Kuzmych napisała opowiadanie „Anioł stróż” utrzymane w konwencji fantastyki. Fabuła jej utworu dotyczy młodej, samotnej, głuchej dziewczyny ze ślepym kotem Ronaldem, która lubi wieczorami obserwować z okna sąsiadów z bloku naprzeciwko. Autorka opisuje niesamowitą peregrynację młodej bohaterki po wyimaginowanym labiryncie różnorodnych pokojów, które układają się w enigmatyczny escape room, w którym poznaje swojego… anioła stróża. To z nim bohaterka rozpoczyna duchowy dialog, co sprawia, że akcja toczy się raz w wyobraźni i świecie fantazji, innym razem na granicy snu i realności. Widać, że porte-parole i autorkę „Anioła stróża” cechują wrażliwość i uczuciowość, duże pokłady empatii oraz błyskotliwa umysłowość i osobisty esprit.
Mateusz Walusiak jest z kolei autorem ciekawego zestawu słowno-ilustracyjnego, w którym przedstawił krótkie formy wierszowane poświęcone pięciu porom roku. Oprócz tradycyjnych pór poeta ukazał też przedwiośnie w postaci metaforycznego oczekiwania, zapachu i dotyku. Wszystkie trójwersowe utwory to haiku, czyli trudna umiejętność szerokiego obrazowania za pomocą odpowiedniego i minimalistycznego doboru wyrazów. Haiku zapoczątkowano w XVII wieku w Japonii, a autor wykazał się nie tylko jego entuzjastą, ale bardzo dobrym kontynuatorem i twórcą, który świetnie porusza się po arkanach azjatyckiej sztuki układania lirycznych miniatur. Sprawnie bowiem posługuje się słownym sztafażem i poetycką wyobraźnią.
